Dla urozmaicenia nudnej niedzieli pojechałem na zlot. Cóż takiej imprezy nie można porównywać z rajdem, stojące jeden obok drugiego auta nie wzbudzają takich emocji jak przejazd choćby CC z klasy A0, ale miło jest popatrzeć na konkretnie poobniżane auta z ładnymi laczkami, że ktoś na Podkarpaciu ma odrobinę gustu, a nie tylko rabat na szpachle :)
SLAJDY:
LINK DO GALERII
Rozpoczęcie sezonu Rzeszów 2010 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz