Koncert odbył się w klubie-pubie "Od Zmierzchu Do Świtu" (jak dla mnie najlepsza knajpa w mieście). Tym razem zagościły do nas kapele zza wschodniej i północnej granicy: z Rosji a gwiazda wieczoru z Estonii. Brzmi egzotycznie? To zależy co kto słucha i w jakich kręgach muzycznych się przebywa. Nie wnikając w szczegóły jak dla mnie koncert bardzo sympatyczny, można było pomachać dyńką i uszkodzić słuch.
Fotograficznie debiut. Warunki wręcz ekstremalne. Wokół ciemno, na scenę skierowane jedno czerwone światło i jedno jasne w plecy. Członkowie zespołów nierównomiernie oświetleni, perkusista ginął w ciemnym kącie. Doświetlając niedoświetlone miejsca przepalało się twarze tych co stali w świetle, istny koszmar.
Parę słów co do użycia lampy błyskowej. Ogólnie na koncertach "gwiazd większego formatu" używanie lampy błyskowej jest zabronione. Dlatego dużo zdjęć robiłem bez lampy chcąc sprawdzić z której strony można ugryźć fotografię koncertową. Zapewne na większych koncertach nie ma takiego problemu ze światłem jak wówczas. Ostatecznie widząc jak ludzie błyskają lampami i nikt nie protestuje i ja błysnąłem kapelom kilka (kilkanaście) razy po oczach dzięki czemu większa ilość zdjęć nie skończyła marnie w odmętach systemowego kosza... Efekty mojej walki można zobaczyć w galerii. Dzięki pomniejszeniu do formatu 800x600 udało się ukryć wiele niedociągnięć.
SLAJDY:
GALERIA:
Trelleborg, Arcane Grail, Ceremonial Perfection |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz