Nadszedł ten czas, że google zlikwidowało Picassę. Była za dobra? Czy zbyt skomplikowana? Aha, nie. Nie miała przycisku "od razu wpier.ol zdjęcia na fejsika"
Ciężko znaleźć serwer na zdjęcia, żeby były linki do wstawienia na stronę/bloga, żeby to jakoś wyglądało. Póki co jest imgur, nie wiadomo jak długo zdjęcia będą tam żyć.
8 komentarzy:
Trudno, dobre i to...
I tak gratuluję odwagi :)
Super przygoda. Fajne wspomnienia. Nic tylko próbować dalej :)
Dokładnie ;) Mam takie same odczucia :)
Mega przyjemnie to wspominam :D
Od jakiegoś czasu strasznie urzekają mnie samochody rajdowe ;) Świetny wpis, pozdrawiam :)
bez tragedii :D
Teraz bez Facebooka to nic nie może samoczynnie działać...
Prześlij komentarz