niedziela, 16 maja 2010

KJS Kolbuszowa 2010, 7. Rajd Galicja

KJS w Kolbuszowej ma dla mnie szczególne znaczenie emocjonalne. 5 lat temu pewien osobnik z Łańcuta zaproponował mi przejażdżkę do Kolbuszowej na bliżej nie znaną mi wówczas imprezę o tajemniczym skrócie KJS, żeby nie stać bezproduktywnie (bezpiecznie za taśmą :D ) pożyczyłem od ojca aparat foto i tak się zaczęło i trwa do dziś, połączone dwie pasje motoryzacja i fotografia. W związku z tym, że kjsy na ogół odbywają się w niedziele, jakież to było wówczas piękne oderwanie się od monotonii kościołowo-kotletowej itp. zamuły niedzielnej.

W 2005 roku Kolbuszowa odbywała się 3 lipca i pogoda była przepiękna, słonko, gorąc, krótkie spódniczki :D Cóż w tym roku jak i w zeszłym pogoda nie dopisała. Tym razem lało na całego, bez przerwy. Na szczęście na próbie SUR w Raniżowie jest bardzo sympatyczna wiata pod którą można było się schować przed deszczem i porobić kilka pamiątkowych zdjęć, bo prawdopodobnie moja galeria będzie jedyną z tej imprezy. Chyba nikt więcej nie miał ochoty ruszać się z domu, nie dziwię się. Na tej próbie miałem zakończyć fotografowanie i w drodze powrotnej zahaczyłem pooglądać nową próbę na ulicy Towarowej. Jakie miłe zaskoczenie przy próbie stoi (na szczęście) nieczynna w niedzielę stacja paliw z równie sympatycznym zadaszeniem pod którym można było się skryć i zrobić kilka fotek. Lustrzanka ze zmiennoogniskowym obiektywem ma jedną wadę: ciężko się ją obsługuje jedną ręką, gdy druga trzyma parasol. Najważniejsze, żeby minusy nie zasłoniły plusów :)

Frekwencja: możnaby ten KJS nazwać wręcz kameralnym. Maksymalnie 4 załogi w klasie, nikogo w 5 klasie. Ciekawe jak to się dalej potoczy. Porównując z supersprintem w KAzanowie, który odbył się dzień przed KJSem to nie ma porównania :) 2x więcej załóg. Jeśli KJSy chcą być konkurencyjnymi imprezami niestety trzeba bardziej się starać i organizować próby drogowe, bo nawet tzw. "szybkie place" nie dościgną prób drogowych.
Zlikwidowanie punktów do licencji za starty w KJSach, zmniejszanie prędkości średniej, zmniejszanie długości prób itp. pomysły promowane przez pana G. zepchną je na margines a i amatorów w seryjnych autach do czego dąży "góra" to i tak nie przyciągnie. Wkrótce faktycznie może zabraknąć funduszy na organizowanie KJSów dla 10 chętnych...

tyle.

Galeria skromna z przyczyn naturalnych :)

SLAJDY




GALERIA

KJS Kolbuszowa 2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz