Z perspektywy krzaków w których stałem odniosłem wrażenie, że tym razem było więcej stania i rozmawiania niż jeżdżenia, kilka awarii (lepiej teraz niż na rajdzie), bywa i tak. Najważniejsze, że udało się zrobić kilka zdjęć.
SLAJDY:
GALERIA:
Testy przed 20. Rajdem Rzeszowskim 2011 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz