KJS składający się głównie z odcinków drogowych, za co należą się gromkie brawa. Z punktu widzenia kibica bardzo mi się podobała kompaktowość tras. Wyruszasz od mety i po 10 minutach jesteś przy starcie :D To nie to co prawdziwe rajdy, gdzie by się szło i szło i szło. Z punktu widzenia zawodnika, to ten niecały kilometr to pewnie trochę za mało. Szkoda, bo chyba zgodnie z regulaminem można robić próby do 2km, trzeba by to sprawdzić, bo nie pamiętam dokładnie.
Fotograficznie, wyjazd potraktowałem jako trening przed grubszą imprezą, która miała odbyć się tydzień później.
SLAJDYGALERIA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz