Lotnisko w Birczy przywitało nas solidną mgłą co skutecznie utrudniło fotografowanie i filmowanie przez kolegów. Nie ma tego złego... jak to się mówi i trzeba było się dostosować do panujących warunków. Zdjęcia najlepiej wychodziły z bliska, ale przy dużym ISO mgła spotęgowała efekt "ziarna". To i owo udało się odratować z pomocą obróbki. Ciekaw jestem galerii Arka Bara, bo kombinował zdjęcia na dwie lampy :)
Wyjazd jak zwykle udany, choć już na całodzienne stanie na zewnątrz trzeba się ciepło ubierać, nowe doświadczenia; choć szkoda, ze tak szybko umarły baterie w lampie.
SLAJDY:
GALERIA:
KJS Bircza 2010 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz