Od Seat Ibiza 6L |
Co można robić w niedzielne, słoneczne i gorące popołudnie? Iść do chłodnego przybytku spod znaku skrzyżowanych belek lub pić zimne piwko w cieniu nad wodą.... owszem, ale po co jak można robić zdjęcia :) Szczególnie przyjemnie w tak zacnym towarzystwie. Zaowocowało to wieloma różnymi pomysłami co do "gry aktorów" jak kilkoma miejscówkami do których nie zdążyliśmy pojechać.
Ibiza oczywiście nieseryjna, bo seryjne auta są nudne. Standardowa recepta działa cuda: gwint i koło zadziałała również i w tym przypadku, tak mi się wydaje. Więc zapraszam do weryfikacji mojego punktu widzenia.
SLAJDY
GALERIA
Seat Ibiza 6L |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz